Psychoterapia

Publikacje: Rozważania o adopcji...

Fantazje o stracie dziecka
Rozmowy  z rodzicami adopcyjnymi wskazują na fakt, że wyobraźnie wielu z nich przytłaczaja liczne fantazje o utracie swego dziecka. Wyobrażenia o tym, że dziecko  „zachoruje, będzie miało wysoką gorączkę i umrze”,  „ktoś je skrzywdzi lub umrze”, „coś jej się stanie”, „zejdzie na złą drogę i będzie brało narkotyki” dominują przeżycia niektórych rodziców dotyczące przyszłości ich dziecka.  
Wspominane wcześniej fantazje o odebraniu dziecka przez matkę biologiczną są również jedną z form utraty dziecka.
Jednym z możliwych mechanizmów takich fantazji  może być trauma opuszczenia wnoszona  przez samo dziecko do kontaktu z rodzicem adopcyjnym,  na początku ich wspólnej  drogi. Rodzic adopcyjny adoptuje dziecko, które doświadczyło wcześniej opuszczenia. Odzwierciedleniem tej traumy w przeżyciach rodziców są fantazje o porzuceniu ich przez dziecko. Wydaje się jednak, że sposób, w jaki doświadczenia dziecka  w kontakcie interpersonalnym przekładają się na doświadczenia rodzica, nie jest, pomimo prób (Stern, 1995), do końca poznany, trudno więc z całą pewnością twierdzić o takim właśnie mechanizmie wspominanych fantazji rodzica.  
Pamiętając o wcześniejszych  danych mówiących o budowaniu się tożsamości rodzicielskiej na uczuciach do wyobrażonego bądź rzeczywistego dziecka,  można pokusić się o inne wyjaśnienie: emocje zaangażowane w budowanie więzi i poczucia tożsamości są tak silne (muszą wszak skompensować rzeczywistość zewnętrzną oraz językową), że dochodzi do nieświadomej identyfikacji z rodzicem biologicznym oraz do antycypowania przeżyć, które były jego udziałem (strata dziecka).
Nie rozstrzygając o mechanizmie fantazji o utracie dziecka, chciałbym pokazać  możliwe skutki takich wyobrażeń.
 Po pierwsze można - używając  perspektywy fenomenologicznej – powiedzieć, że  utrata dziecka pozbawia rodzica adopcyjnego możliwości bycia rodzicem. O ile w przypadku rodziców biologicznych utrata dziecka nie odbiera obiektywnego rodzicielstwa jego rodzicom, o tyle w przypadku gdy rodzicielstwa wyłącznie na poziomie emocjonalnym utrata kogoś kogo, można kochać, równa się utracie rodzicielstwa.
Stąd możliwe jest lepsze zrozumienie negatywnej reakcji  rodziców adopcyjnych na pytania o przyszły kontakt dziecka z rodziną biologiczną -  odnalezienie przez dziecko rodziny naturalnej wiązałoby się z możliwością utraty rodzicielstwa.
Częstą reakcją na antycypowaną stratę dziecka (i własnego rodzicielstwa) jest odcinanie się od wyobrażania sobie przyszłości dziecka. Wyrazem tego jest często pojawiające się w rozmowach stwierdzenie: „Nie wiem co z nim będzie”.
Wydaje się, że rodzice biologiczni zwykle „wiedzą, co będzie” z ich dzieckiem - pójdzie do szkoły, potem na studia, ożeni się bądź wyjdzie za mąż, znajdzie dobrą pracę, będzie inżynierem, prawnikiem, lekarzem czy psychologiem, będzie miało dzieci. U rodziców adopcyjnych owo „nie wiem, co z nim będzie” niejako „pochłania” całe bogactwo przyszłości adoptowanego dziecka. Taki brak przewidywania przyszłości dziecka może być sygnałem depresji rodziców adopcyjnych.

 
  1 2 3 4 5
lęk, kryzys
Rafał Milewski
Gabinet Psychterapii
ul. Dygasińskiego 48
(okolice placu Wilsona)
01-603 Warszawa-Żoliborz
tel. 607 149 513
gabinet@gabinet-psychoterapii.waw.pl