
Psychoterapia indydualna
Psychoterapia psychoanalityczna - najtrafniejsza definicja jaką udało mi się usłyszeć to – leczenie rozmową. Wyrażanie słowami swojego bólu, swoich myśli, fantazji, ukrytych pragnień i impulsów. Ponad sto lat temu kiedy Zygmunt Freud odkrył że problemy psychiczne można leczyć rozmawianiem, była to całkowita i wzbudzająca kontrowersje nowość. Ówcześnie leczono ludzi cierpiących psychicznie poprzez różnorodne działania – kąpiele, wyjazdy do wód, gimnastyka, długie spacery na łonie natury, czasem podawanie ziół czy prymitywnych leków, próbowano hipnozy, w cięższych przypadkach przykuwano chorych do ścian szpitali. Gdy na początku XX wieku pojawił się nowy pomysł – leczyć nie jakimś działaniem ale rozmową, wspólnym myśleniem i próbą zrozumienia.
Ale co leczyć? W języku fachowym mówimy o depresjach, nerwicach, lęku, poczuciu niskiej wartości, zaburzeniach osobowości, zaburzeniach jedzenia i innych. Co jest wspólnym mianownikiem? Zazwyczaj cierpienie psychiczne, którego się doświadcza. Co nie oznacza by psychoterapia miała pomóc całkowicie wyeliminować cierpienie. Czasem jest ono ważne i nieodzowne jak w przypadku żałoby po utracie i gdzie nie doświadczanie cierpienia jest problemem. Zazwyczaj jednak mamy do czynienia z bólem psychicznym, który jest ponad miarę, którego nie sposób znosić czy tolerować. Wtedy właśnie zadaniem psychoterapii jest pomóc radzić sobie z tym cierpieniem, a część nadmierną i nieuzasadnioną wyeliminować.
Bywa jednak i tak że nie czujemy jakiegoś silnego psychicznego bólu a potrzebujemy psychoterapii, ponieważ dostrzegamy w swoim życiu sytuacje, które nas niepokoją – nie możemy efektywnie się uczyć, nie znajdujemy pracy, która dawałby satysfakcję, nie umiemy kochać i być kochanymi, jesteśmy samotni, inni zwracają nam uwagę że coś jest nie tak. Wtedy psychoterapia może pomóc po pierwsze zrozumieć co się dzieje, po drugie lepiej sobie z czymś poradzić, odblokować swój rozwój i bardziej cieszyć się życiem, związkami z innymi, pracą itp.
Jak to wygląda? Prosto. Rozmawia się, tworząc relację między psychologiem a pacjentem. W czasie leczenia pacjent i terapeuta starają się powiązać i zrozumieć w jaki sposób nieuświadomione obszary wewnętrznego świata pacjenta wpływają na jego aktualną sytuację: na jego związki z innymi, jakość życia, podejmowanie ról życiowych. W jaki sposób wiążą się z przeżywanym przez pacjenta cierpieniem. Pojawienie się trudnych emocji i sposobów funkcjonowania w relacji z terapeutą pozwala na ich przyjęcie, nazwanie, przemyślenie i zrozumienie. Wspólne myślenie terapeuty i pacjenta o tym co trudne, daje możliwość zrozumienia tego, co dzieje się w wewnętrznym świecie pacjenta. Może także pomóc zobaczyć jak jego rzeczywistość psychiczna wpływa na działanie w realnym świecie. Uświadomienie, przeżycie, wgląd i zrozumienie czynią możliwą zmianę w sferze emocji, myśli i zachowań.
Oczywiście wszystko dzieje się w pewnych określonych warunkach. Terapeuci psychoanalityczni bardzo dużą wagę przywiązują do zewnętrznych ram terapii. Muszą być one solidne by stworzyć poczucie bezpieczeństwa i otwartości w relacji. W psychoterapii psychoanalitycznej i psychoanalizie ramę terapii tworzą: liczba spotkań w tygodniu, stałe terminy sesji terapeutycznych, stały czas trwania sesji, stałe miejsce prowadzenia terapii, opłaty za leczenie.
Ale co leczyć? W języku fachowym mówimy o depresjach, nerwicach, lęku, poczuciu niskiej wartości, zaburzeniach osobowości, zaburzeniach jedzenia i innych. Co jest wspólnym mianownikiem? Zazwyczaj cierpienie psychiczne, którego się doświadcza. Co nie oznacza by psychoterapia miała pomóc całkowicie wyeliminować cierpienie. Czasem jest ono ważne i nieodzowne jak w przypadku żałoby po utracie i gdzie nie doświadczanie cierpienia jest problemem. Zazwyczaj jednak mamy do czynienia z bólem psychicznym, który jest ponad miarę, którego nie sposób znosić czy tolerować. Wtedy właśnie zadaniem psychoterapii jest pomóc radzić sobie z tym cierpieniem, a część nadmierną i nieuzasadnioną wyeliminować.
Bywa jednak i tak że nie czujemy jakiegoś silnego psychicznego bólu a potrzebujemy psychoterapii, ponieważ dostrzegamy w swoim życiu sytuacje, które nas niepokoją – nie możemy efektywnie się uczyć, nie znajdujemy pracy, która dawałby satysfakcję, nie umiemy kochać i być kochanymi, jesteśmy samotni, inni zwracają nam uwagę że coś jest nie tak. Wtedy psychoterapia może pomóc po pierwsze zrozumieć co się dzieje, po drugie lepiej sobie z czymś poradzić, odblokować swój rozwój i bardziej cieszyć się życiem, związkami z innymi, pracą itp.
Jak to wygląda? Prosto. Rozmawia się, tworząc relację między psychologiem a pacjentem. W czasie leczenia pacjent i terapeuta starają się powiązać i zrozumieć w jaki sposób nieuświadomione obszary wewnętrznego świata pacjenta wpływają na jego aktualną sytuację: na jego związki z innymi, jakość życia, podejmowanie ról życiowych. W jaki sposób wiążą się z przeżywanym przez pacjenta cierpieniem. Pojawienie się trudnych emocji i sposobów funkcjonowania w relacji z terapeutą pozwala na ich przyjęcie, nazwanie, przemyślenie i zrozumienie. Wspólne myślenie terapeuty i pacjenta o tym co trudne, daje możliwość zrozumienia tego, co dzieje się w wewnętrznym świecie pacjenta. Może także pomóc zobaczyć jak jego rzeczywistość psychiczna wpływa na działanie w realnym świecie. Uświadomienie, przeżycie, wgląd i zrozumienie czynią możliwą zmianę w sferze emocji, myśli i zachowań.
Oczywiście wszystko dzieje się w pewnych określonych warunkach. Terapeuci psychoanalityczni bardzo dużą wagę przywiązują do zewnętrznych ram terapii. Muszą być one solidne by stworzyć poczucie bezpieczeństwa i otwartości w relacji. W psychoterapii psychoanalitycznej i psychoanalizie ramę terapii tworzą: liczba spotkań w tygodniu, stałe terminy sesji terapeutycznych, stały czas trwania sesji, stałe miejsce prowadzenia terapii, opłaty za leczenie.
Rafał Milewski
Gabinet Psychterapii
ul. Dygasińskiego 48Gabinet Psychterapii
(okolice placu Wilsona)
01-603 Warszawa-Żoliborz
tel. 607 149 513
gabinet@gabinet-psychoterapii.waw.pl